Albowiem Bóg nie jest Bogiem nieporządku

Słowo Boże poucza nas odnośnie do wszelkich zagadnień, a więc też wykonywania karności. Jeśli zachodzą poważne sprawy w zgromadzeniu, konieczne jest postępowanie w miłości. Danej duszy potrzebna jest usługa, aby uznała swój stan w świetle Bożym i otrzymała pomoc ku wyleczeniu. Taką służbę powinni sprawować bracia, którzy posiadają zaufanie zgromadzenia, mają dobre świadectwo, a także swój własny dom utrzymują w porządku (1Tym.3). Musi ją poprzedzać trwanie w modlitwach, nie może zabraknąć próśb o mądrość z góry. Gdy chodzi o bolesne sprawy grzechów, które zgodnie z karnością zgromadzenia wymagają wykluczenia, to ci bracia, którzy będą się tym zajmować, najpierw sami muszą się przed Bogiem upokorzyć. Przyznają się wtedy, że niedostatecznie czuwali i okazali brak miłości, która zakrywa mnóstwo grzechów (1Pt.4,8). W ten sposób umożliwia się nieprzyjacielowi wprowadzenie zła wpośród świętych.

W żadnym wypadku pojedynczy bracia nie mogą odsunąć duszy od Stołu Pańskiego lub dokonać wykluczenia, ponieważ nie posiadają autorytetu. Ten autorytet dał Pan wyłącznie Zgromadzeniu z Nim w pośrodku (Mat.16,18-20; 1Kor.5,l-8.13). Bracia, którzy podczas tzw. godziny braterskiej zajmują się tą poważną sprawą, wynik swojej narady oznajmią zgromadzeniu. Dla całego zgromadzenia, stanowi to poważne przeżycie szczególnie dlatego, że dusza, która ma swoje miejsce przy Stole Pańskim, będzie od niego odsunięta i poniesie wielką wewnętrzną stratę. Ogłoszenie braci jest skierowane do braci i sióstr zgromadzonych przy Stole Pańskim i przeznaczone tylko dla ich ucha. Wszyscy bracia i siostry, którzy zajmują swe miejsce przy Stole Pańskim, ponoszą odpowiedzialność przed Panem i na wniosek wyłączenia dają swoją zgodę. W następną niedzielę lub nieco później, gdy się zgromadzą, aby łamać chleb, będzie owa zgoda zgromadzenia stwierdzona i wykluczenie wykonane. Wtedy Zgromadzenie zastosuje się do nakazu Bożego: "Usuńcie tego złośnika spośród siebie". Pomiędzy ogłoszeniem wniosku a usunięciem musi koniecznie minąć krótki okres czasu, aby wszyscy bracia i siostry w pokoju przynieśli tę sprawę przed Panem i rozważyli, czy nie ma jakiego uzasadnionego zastrzeżenia. Jeśli jakiś czyn karności jest podejmowany przez braci na godzinie braterskiej, a Pan do tego się nie przyzna, to nieprzyjacielowi może się wtedy udać wyrządzić więcej szkody. Bóg dał nam Swe Słowo, abyśmy się Jemu podporządkowali we wszelkich sprawach. Pan oczekuje od wszystkich swoich świętych i umiłowanych, aby w prawdziwej bojaźni Bożej świecili przykładem i oddzieleni od świata unikali złego. Wobec zgromadzenia, które toleruje wśród siebie rozpoznane zło, Pan Jezus nie może spełnić Swej obietnicy: "tam jestem pośród nich". Już Judei zapowiedział Pan, że chwała Boża opuści świątynię, ponieważ zło, które się zakradło, nie było osądzone (Ezechiel 8,6). W 10 rozdziale Ezechiela jest nam podane, że chwała Pańska opuściła dom oraz miasto. Należy jeszcze dodać, że pewne grzechy, o których wspomina 5 rozdział 1 listu do Koryntian, zawsze powodują wykluczenie, aby zgromadzenie oczyściło się upokarzając się przed Bogiem. Wyłączenie musi nastąpić również wtedy, gdy wierzący przy oznajmieniu grzechu okazał skruchę. Następnie nie wolno zapominać o tym, co apostoł Paweł pisze Koryntianom w swym 2 liście, rozdziale 2, 5-11. Celem karności jest przywrócenie duszy do pierwszego stanu po to, aby po szczerej pokucie mogła znowu zająć swe miejsce przy Stole Pańskim. "Albowiem Bóg nie jest Bogiem nieporządku, ale pokoju, jako we wszystkich zgromadzeniach świętych" (1Kor.14,33).

J. N. Darby

 

Chciał(a)bym przesłać ten artykuł pocztą elektroniczną na adres:

Moje imię i nazwisko:

 

Wersja HTML Copyright (c) 1999 Czytelnia Chrześcijanina